Są takie rzeczy, które niestety raz na jakiś czas przypominają o czymś o czym pamiętać bardzo by się nie chciało. Życiowe błędy największe najbardziej wkurwiają i pozbyć się negatywnych wobec nich emocji nie można, choć chciałoby się mieć na to wyjebane. Niestety - jakoś za błędy płacić trzeba. Dziękować mi tylko pozostaje, że nieczęsto to robię, niewiele jest bowiem rzeczy, które o błędzie największym przypominają.
niedziela, 24 lutego 2013
wtorek, 12 lutego 2013
...
Oglądając zdjęcia to tu, to tam przestaję się dziwić/złościć/narzekać/przeklinać stereotypy o lesbijkach. Naprawdę.
piątek, 8 lutego 2013
Kino i telewizja - miałam kiedyś przyjemność(?) studiować i pisać prace zaliczeniową z mojego ukochanego filmu
Paulina Kasprzyk
Kulturoznawstwo
I rok
Ang Lee to amerykański reżyser chińskiego pochodzenia. W roku 2006
otrzymał nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej za najlepszą reżyserię za
film, z którego scenę opiszę – „Tajemnica Brokeback Mountain”. Film nagradzany na wielu festiwalach, uzyskał
łącznie 33 nagrody, w tym trzy Oskary (najlepszy reżyser - Ang Lee; najlepszy scenariusz adaptowany –
Diana Ossana, Larry McMurtry; najlepsza muzyka oryginalna - Gustavo
Santaolalla) i cztery Złote Globy (najlepszy dramat, najlepszy reżyser,
najlepszy scenariusz, najlepsza piosenka) oraz Złotego Lwa. Film subtelnie
i minimalistycznie wyreżyserowany, traktujący o emocjach, w którym słowa nie
grają głównej roli. Przy pomocy idealnie dobranej muzyki i realistycznych
obrazów funduje widzowi istną ucztę zmysłów pochłaniając go bez reszty,
sprawiając że utożsamiając się z bohaterami, współodczuwa i starzeje się wraz z
nimi. Brak w nim zbędnych scen, cukierkowego sentymentalizmu czy też narzuconej
drogi interpretacji; w momencie oglądania znajdujemy się w „alternatywnej
rzeczywistości” pojmując ja i wartościując na swój własny unikalny sposób.
Zdecydowanie kontrowersyjny obraz, bezpretensjonalnie opowiadający o miłości
między dwoma typowymi kowbojami.
Ennis
–główny bohater, odwiedza dom rodzinny zmarłego kochanka. Po krótkiej rozmowie
z rodzicami idzie do pokoju Jacka, który mieszkał w nim jako mały chłopiec. Scena rozpoczyna się wraz z wejściem Ennisa do pokoju, w 114 minucie filmu.
z rodzicami idzie do pokoju Jacka, który mieszkał w nim jako mały chłopiec. Scena rozpoczyna się wraz z wejściem Ennisa do pokoju, w 114 minucie filmu.
plan średni Ennisa – (główny bohater) wchodzi
do pokoju Jacka (kochanek Ennisa), rozgląda się po pokoju
plan ogólny
dziecięcy pokój Jacka, kamera przesuwa się po pokoju ukazując zimne i
surowe wnętrze, po lewej stronie stoi mała prycza nakryta kocem, na niej
poduszka, nad łóżkiem wisi stara lampka. W centralnym punkcie pokoju znajduje
się okno wychodzące na farmę, pod oknem przymocowany jest biały kaloryfer, koło
niego stoi drewniany taboret. W prawym narożniku znajduje się biurko i krzesło,
na biurku widać jedynie stary zeszyt Jacka, lampkę
i małą figurkę kowboja na koniu.
i małą figurkę kowboja na koniu.
plan średni Ennisa – podchodzi do biurka i
chwyta poblakłą figurkę kowboja, przygląda się jej i po chwili odkłada. Podchodzi
do okna. Na ścianie widać wypłowiałe i podniszczone półki na których leżą dawno
już nieużywane zabawki.
plan amerykański – Ennis otwiera skrzypiące okno,
blokuje je kijkiem, wygląda zgarbiony na zewnątrz, powoli siada na taborecie,
który wyraźnie nie jest przystosowany do dorosłych osób. Widać ubogie biurko i
kawałek starej półki.
plan pełny - Ennis wstaje ze stołka i wchodzi
do bardzo ubogiej garderoby Jacka. Kamera ustawiona w garderobie, obejmuje jej
kawałek, a także pokój w którym na początku ujęcia znajdował się Ennis
plan średni – ubrania Jacka zawieszone na
starych, metalowych wieszakach, dłoń Ennisa chwyta kurtkę. Najazd kamery na
twarz Ennisa, który przegląda teraz resztę ubrań.
plan pełny Ennisa- kamera znajduje się w
pokoju, Ennis kuca i bierze do rąk kowbojskie buty byłego mieszkańca pokoju,
ogląda je uważnie i odkłada, zauważa w schowku coś interesującego i chwyta po
to. Po lewej stronie pokoju pod ścianą stoi stara, wyblakła komoda na której
znajdują się pamiątki z dzieciństwa. Stopniowo pojawia się subtelna muzyka.
plan średni – Ennis trzyma starą koszulę Jacka
zabrudzoną od krwi, odsuwa rękaw a pod nim znajduje koszulę, która należała
niegdyś do niego. Wstaje i ściąga wieszak na którym wiszą obie koszule, z
niedowierzaniem przygląda się temu co znalazł, czule dotyka dłonią obu koszul,
przybliża je w wielkim osłupieniu coraz bardziej do siebie, obchodzi się z nimi
niezwykle delikatnie, zbliża do nosa by poczuć zapach. Z bólem na twarzy,
w finale sceny, przytula je do siebie i
przyciska dłońmi by poczuć je jeszcze bardziej, wtula w nie twarz, zaciska dłoń
na rękawie, zaciąga się zapachem.
Jak już
wspomniałam wcześniej film „Tajemnica Brokeback Mountain” będący adaptacją
powieści Annie Proulx to głównie przenikliwa muzyka i piękne obrazy. Jest on
niestandardową historią miłosną rozgrywającą się na przełomie lat 60 i 70 XX
wieku na konserwatywnej amerykańskiej prowincji. To co uderza widza to siła
kontrastów, czyli osadzenie gejowskiego love story w konwencji westernu-
typowego męskiego gatunku. O ile fabuła filmu jest prosta i nieskomplikowana to
problemy w nim poruszone ponadczasowe. Chciałoby się powiedzieć, iż to
specyfika tamtego okresu sprawiła, iż związek dwóch zakochanych w sobie
mężczyzn skazany był na niepowodzenie, jednak prawda jest taka, iż to panująca
do dziś nietolerancja społeczeństwa i szerzące się stereotypy uniemożliwiły im
wspólne życie. Wybór sceny nie stanowił dla mnie żadnego problemu, gdyż właśnie
ona, pozbawiona choćby jednego słowa, jest według mnie najistotniejszą. Z
pozoru czysto fizyczny związek wyzuty z uczuć przedstawiony w filmie nabiera
„emocjonalnych podtekstów”. O ironio dopiero po śmierci mężczyzny swojego życia
oschły Ennis pozwala sobie na chwilę słabości. Wspomnienia o Jacku, które
nieubłaganie powracają sprawiają iż twardy i jakże męski bohater traci swą
siłę. Nie bez przyczyny użyłam w tym miejscu takich sformułowań jak „twardy”
„siła” „męski” i „słabość”. Tacy są stereotypowi mężczyźni. W tamtych czasach
tylko tacy byli akceptowani. Żaden z bohaterów nie pozwalał sobie na
jakiekolwiek uczuciowe zachowania względem drugiego, okazywali sobie wręcz
czasami niechęć, byli względem siebie agresywni, oschli. To był ich sposób
radzenia sobie z emocjami, które nimi targały. Z sytuacji, w której się znaleźli
nie było wyjścia. Wychowując się w małych, prowincjonalnych, nietolerancyjnych
miasteczkach wiedzieli, iż ich związek zostałby napiętnowany, wiedzieli, iż
skazani są na wieczne ukrywanie swej miłości. Strach przed upokorzeniem,
napiętnowaniem, czy nawet śmiercią uniemożliwił im wspólne życie. Woleli więc
nie przyznawać się nikomu, nawet sobie samym, że to co ich łączy jest czymś
więcej niż eksperymentem, przygodą, która rozgrywa się „na marginesie”. Pomimo
pewnych prób poczynionych przez Jacka, namawiającego Ennisa do wspólnego
zamieszkania gdzieś na pustkowiu, Ennis świadomy konsekwencji z tego
wynikających dla nich obojga, nie zgadza się- woli zbagatelizować to co ich
łączy pozostawiając Jacka w przekonaniu, że nie żywi do niego tak gorących
uczuć jak on. W tej historii nie było miejsca na czułe słowa, gesty.
Jedyne na co mogli sobie pozwolić to cierpienie w milczeniu, w głębi siebie samych. Ennis poruszaj się po pokoju Jacka jak po polu minowym - wie, że obojętnie, w którą stronę nie spojrzy, zauważy coś co będzie sprawiać mu ból, że wybuchną w nim uczucia, które na długo pozostaną. Kulminacyjnym punktem sceny jest moment gdy Ennis znajduję koszulę Jacka poplamioną jego krwią, przez lata nie praną, leżącą w schowku niczym eksponat, będącą dowodem skrywanych głębokich i pięknych uczuć. Pod nią jest jeszcze jedna koszula -
ta, która rzekomo została na wzgórzu Brokeback - koszula Ennisa cała we krwi. Symbolizują one uczucia, które nie miały nigdy prawa dojść do głosu, to co na zawsze zostało utracone. Ta wzruszająca opowieść bez happy endu powinna być czymś w rodzaju sloganowego nawołania: „bądźmy bardziej tolerancyjni”.
Jedyne na co mogli sobie pozwolić to cierpienie w milczeniu, w głębi siebie samych. Ennis poruszaj się po pokoju Jacka jak po polu minowym - wie, że obojętnie, w którą stronę nie spojrzy, zauważy coś co będzie sprawiać mu ból, że wybuchną w nim uczucia, które na długo pozostaną. Kulminacyjnym punktem sceny jest moment gdy Ennis znajduję koszulę Jacka poplamioną jego krwią, przez lata nie praną, leżącą w schowku niczym eksponat, będącą dowodem skrywanych głębokich i pięknych uczuć. Pod nią jest jeszcze jedna koszula -
ta, która rzekomo została na wzgórzu Brokeback - koszula Ennisa cała we krwi. Symbolizują one uczucia, które nie miały nigdy prawa dojść do głosu, to co na zawsze zostało utracone. Ta wzruszająca opowieść bez happy endu powinna być czymś w rodzaju sloganowego nawołania: „bądźmy bardziej tolerancyjni”.
czwartek, 7 lutego 2013
Infinity
Życie nie dało mi większego prezentu niż ona. Zostanie tak w nieskończoność. Na trzecia i pierwszą ze złotem na palcu rocznice. W maju co prawda ale wytrzymać nie mogłam. Piękne te tysiące już dni. Wyprosiłam - proś a będzie ci dane. Nic ponad, nic bardziej, mocniej, nigdy, nieprzenigdy.
wtorek, 5 lutego 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)