czwartek, 18 września 2014

idzie jesień

Dzieci się biją. Z miłości codziennie dają sobie po liściu. Dni są bardziej ruchliwe. Coraz więcej słońca skoro jest go coraz mniej, a jak daje jeszcze popalić to jawią mi się wyimaginowane potwory, zjawy z przeszłości. Po kilka razy odwracam się nawet wiedząc jednocześnie, że to tylko złudzenie. W kinie spotykam adwokackie wywłoki. Dobre filmy odeszły już chyba w niepamięć. Dzieci krzyczą na siebie, dają sobie po liściu i biegają po całym domu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz